Błogosławieni miłosierni!
Podczas jednej z modlitw zrozumiałam, że wiele osób nie przekazuje miłosierdzia bliźnim, dlatego, że wymawiają się tym, że nie mają środków materialnych. Usprawiedliwiają się, że nie mają pieniędzy, więc nie mają się czym podzielić.
Najbardziej smutno zrobiło mi się z powodu tego, że sama do tej pory w taki właśnie sposób podchodziłam i traktowałam bycie miłosiernym. Bo przecież osoby, które mają dużo pieniędzy to mogą się podzielić, albo osoby które poświęcają całe swoje życie na służbę innym- ale ja? Przecież ja nic nie mam, więc w jaki sposób mam stać się miłosierna?
Jezus uczy nas, że miłosierdzie bliźniemu możemy okazywać na trzy sposoby: uczynkiem, słowem i modlitwa.
Mistrz mówiąc „uczynek” wcale nie ma na myśli tylko i wyłącznie posługi, w której w pełni pozostawisz swoje życie i będziesz pomagał na przykład biednym w krajach, gdzie jest całkowita bieda. Nie ma też na myśli dawania milionów na pomoc potrzebującym, albo wszystkiego co posiadasz. W jaki więc sposób możemy okazać miłosierdzie przez uczynek?
Okazywać miłosierdzie powinieneś w swoim najbliższym otoczeniu. Uczynki miłosierdzia to wykonywanie swoich obowiązków z należytą dbałością z myślą o innych, aby ktoś nie miał dodatkowej pracy. To wykonanie śniadania dla dzieci jak co ranek z uśmiechem, mówiącym im „kocham was”. To szacunek okazany nauczycielowi przez słuchanie i nie przeszkadzanie podczas lekcji/zajęć. To szacunek do szefa okazany przez sumienną pracę.
Te wszystkie drobne codzienne czynności, które wykonujesz i jesteś często do nich „odgórnie zmuszony” mogą stać się uczynkami miłosierdzia.
Uczynki miłosierdzia to także zrobienie i danie z siebie „czegoś więcej”. To telefon do bliskiej osoby, znajomego, przyjaciela z którym dawno nie rozmawiałeś i zapytanie „Co u ciebie?”. To poświęcenie swojego czasu na wysłuchanie kogoś, kto tego potrzebuje. To zrobienie specjalnie na kolację mężowi dania, które bardzo lubi. To kupienie żonie drobiazgu, który sprawi jej przyjemność. To pomoc w wykonaniu za kogoś jego obowiązku. To również przyjęcie przez kogoś, krytyki na swój temat. To akceptacja poglądów drugiej osoby. To odpuszczenie podczas kłótni. To pozwolenie na życie w wolności i popełnianie błędów.
Jak uczy nas Jezus, miłosierdzie możemy okazywać także przez słowa. Słowa pocieszenia, słowa pociechy, a nie krytyki, nie wydawania osądów i opinii. Słowa, które pokazują drugiej osobie jej wartościowe cechy. Słowa, które bliźniego motywują do działania. Słowa prawdy. To także słowa, których nie wypowiesz mimo, że cisną się na myśl, ale wiesz, że możesz tym zranić drugą osobę.
To tylko nieliczne przykłady w jaki sposób możesz okazywać miłosierdzie bliźniemu. Więc jak widzisz, nie możesz powiedzieć, że nie masz czasu
lub pieniędzy, bo okazje są na każdym kroku.
Dodatkowo, gdyby zdarzyło się tak, że nie mógłbyś wykonać żadnego uczynku miłosierdzia to pozostaje jeszcze modlitwa. To możesz robić w każdej chwili i w każdym miejscu. Modlitwa za twoich bliskich, za osoby, które kochasz. Modlitwa, za osoby, które cię zraniły, które są dla ciebie „niewygodne”. Modlitwa za osoby, które mijasz na ulicy i masz ochotę oceniać „jakie ona ma włosy, jakie ona ma buty” – zamiast tej oceny, krótko pomódl się za nią.
Każdy z nas tak bardzo pragnie być kochany i doceniany. Jeśli jednak nikt nie będzie okazywał miłosierdzia, ale wszyscy będą tylko go oczekiwać, to skąd mamy otrzymać miłość?
Bądźmy miłosierni jak miłosierny, jest nasz Ojciec, który jest w niebie. Masz tak wiele okazji, aby powiedzieć komuś czy to słowami czy czynami: „Jesteś kochany! Akceptuję cię takiego jakim jesteś!” - wykorzystaj to.
Zostaw proszę swój egoizm, swoje pragnienia - wiem, zapewne tak jak u mnie bardzo często, budzi się w tobie teraz sprzeciw „ale jak to? Ja mam kogoś kochać, a oni znów będą mnie wykorzystywać, oszukiwać, okłamywać, ranić!”
Wiem, że to trudne, ale zaufaj Bogu. Zaufaj, że kiedy zaczniesz okazywać miłosierdzie to sam Bóg uzdrowi Twoje zranione serce.
„Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.” 1J 4, 8
Błogosławię Monika
P.S. Zdjęcie pochodzi z NoTesu Kobiety, projektu Serce Kobiety.